Link :: 23.02.2005 :: 13:22 Link :: 24.02.2005 :: 12:00 No i to są trudy bycia kierowcą - wczoraj przed północą giga kolejka wozów przed zakładem - awaria pomp. Przyjechali spece od paliw i naprawiali, a chyba ze 20 busów stało przed zakładem i czekało. Po jakiejś godzinie wreszcie się ruszyło - wszyscy tankowali na jednej pompie. Moja kolej przyszła dopiero parę minut po pierwszej w nocy, a jeszcze przecież trzeba umyć wóz i zaparkować. Ogółem z zajezdni wyszedłem przed rugą w nocy i zanim nocnym dojechałem do domu, to wybiła trzecia (zasnąłem o pół do czwartej, już bez kolacji). Dzisiaj od ósmej rano robociarze na klatce schodowej zaczęli kuć ściany - nici z wyspania się, a przecież po południu znowu mam jazdę na 503 i znowu do 23.39. Dobrze tylko, że nie wali śnieg i nie ma tego, co w ubiegłym tygodniu, jak jadąc 710 nie mogłem w Piasecznie w ogóle wyjechać z zatoczki przystankowej, bo tak było ślisko. 503 to nawet niezbyt uciążliwa linia, tylko masa rond na Ursynowie jest upierdliwa - jak jest mokro, to wóz się na tej kostce ślizga i trzeba bardzo uważać, by nie wpaść na latarnię. No i rozkład jest bardzo napięty - nawet jak jadę z szybkościa 70 na godzinę, to trudno wyrobić się z czasem. Komentuj(2) Link :: 25.02.2005 :: 13:06 Wczoraj jechało się w miarę bez kłopotów, nawet wóz dostałem dobry (Ikarus 280 z lewarem). Osobiście wolę wozy z automatyczną skrzynią, ale i lewar też jest dobry. Nie mam jeszcze swojego wozu, tak jak większość kierowców, bo mam jeszcze zbyt mały staż pracy. Tak więc codziennie jeżdżę innym, ale i to ma swoje plusy - mam okazję przejeździć wszystkie typy. Wczoraj również na zjeździe do zajezdni nie było żadnych problemów, wszystko szło gładko i szybciutko. Za to w domu czekała mnie niespodzianka - sąsiad urządził głośną imprezę i wcale nie chciał skończyć, a że było już po północy, to zadzwoniłem na Straż Miejską. Przyjechali, wlepili mandat i nastała wreszcie cisza. Poszedłem spać, by wreszcie odespać zaległości. Dzisiaj mam 010/710, czyli dodatek. Tylko cztery godziny jazdy, to jest dwa kółka. Lubię tę linię, więc nie będzie to męczące. Zastanawiam się, jaki wóz dostanę. Komentuj(0) Link :: 28.02.2005 :: 11:30 W piątek miałem przygodę na dodatku 710. Dali mi Neoplana, który w Piasecznie się zepsuł - poszła pneumatyka i musiałem czekać na pogotowie autobusowe. Myślałem, że dostanę inny wóz i dokończę jazdę, ale zdecydowano o wycofaniu już tej brygady z rozkładu. Sobota i niedziela to upragnione wolne grafikowe, a dzisiaj jazda na E-3 na pierwszej zmianie. Teraz właśnie jestem już po pracy, ale za to uciążliwe staje się wczesne wstawanie. Dzisiaj, by zdążyć do zakładu na piątą, musiałem wstać o pół do czwartej. E-3 to też fajna linia, bo jeździ się tylko 3 czy 4 godziny. Od jutra do czwartku będę miał 2/122, a ranne zmiany przez najbliższe dwa tygodnie. Co do wozu, to dzisiaj dostałem dobrze mi znajomego Ikarusa, którym jeździłem w czwartek. Od razu dopowiedziałem się do Rady Zakładowej z prośbą o wyznaczenie mi tego wozu na stałe. Odpowiedzieli, że w tym tygodniu dadzą mi wynik ich narady. Mam nadzieję, że nie będę musiał codziennie jeździć czymś innym, tylko będę miał swój wóz, do którego się przywiążę, jak zwykły kierowca do osobówki... Komentuj(0) |
2024 |
Talk.pl :: Twój Wirtualny Pamiętnik |